Sed3ak Sed3ak
756
BLOG

Miernota girzyńska

Sed3ak Sed3ak Polityka Obserwuj notkę 13
Główne motto z najnowszego thrillera politycznego George Clooney’a („Idy marcowe”) głosi, że jako polityk możesz „rozpętać wojnę, możesz kłamać i oszukiwać, możesz doprowadzić kraj do bankructwa, ale nie możesz kochać się ze stażystkami”. Patrząc na polską scenę polityczną i umysłowe kwalifikacje frontman’ów opozycji, mam wrażenie że rządząca obecnie Platforma Obywatelska mogłaby zaprzęgnąć do partyjnego domu uciech cały zastąp stażystek, a i tak wyborcom widzącym PiS-ową perspektywę dla wyzucia z siodła obłudników z PO, nie drgnęłaby nad urną ręka.
 
W dzisiejszej „Kawie na Ławie” Bogdana Rymanowskiego poseł PiS – Zbigniew Girzyński – przy okazji niedzielnego śniadania, stwierdził był lekko, że ostatnie wypowiedzi b. polskiego akredytowanego przy MAK – Edmunda Klicha – „To jest jeden z tych aspektów, które powinien wyjaśnić polski kontrwywiad”. Czy jest on agentem, dopytuje Rymanowski; Girzyński bez mrugnięcia kwituje, że „to pytanie jest bardzo zasadne”. Ręce opadają.
 
Gwoli ścisłości, uważam że za tak haniebne wypowiedzi, jakie już po ujawnieniu ekspertyz IES padły z ust rzecznika Grasia i b. akredytowanego Klicha, w każdym cywilizowanym kraju skończyłyby się wysłaniem złotoustych dżentelmenelów na placówkę do „demokratycznej republiki Burkina Faso”. Problem tylko, że nie w tym rzecz. Girzyński, na antenie „tej drugiej zaprzyjaźnionej stacji”, mówiący o polskim akredytowanym per wtyczka, to coś więcej niż indolencja polityczna, to kuriozum. Nie twierdzę, że Rosjanie nie utrzymują swojej agentury w Polsce, albo że agentura ta po 1989r. została w jakikolwiek sposób zweryfikowana kontrwywiadem. Chodzi o to, że tego typu sprawy załatwia się po cichu. Najczęściej na niejawnych posiedzeniach komisji ds. służb specjalnych (w której każdy klub parlamentarny ma swoje przedstawicielstwo), a nie na kawce u Rymanowskiego. To kontrwywiad powinien delikatnie sprawdzić wszelkie wątpliwości, jakie mogą się rodzić po serii niesłychanych wypowiedzi Edmunda Klicha, a nie dziennikarz i to wątpliwego sortu.
 
Dalsze pomysły pisowskiego mięsa armatniego również raczej tylko utwierdzają osoby trzecie w przekonaniu, iż mamy raczej do czynienia z głęboką korozją umysłową parlamentarzysty PiS-u, aniżeli ze skoordynowanym wywodem. Trzeba powołać komisję śledczą, ogłasza kolejny fantastyczny pomysł poseł Girzyński. No jasne, a może jeszcze Ministerstwo Katastrofy Smoleńskiej? Kaczyński naprawdę wyjątkowo nisko musi cenić swoich przybocznych, że wysyła ich bez intelektualnego karabinu na pole walki. W sumie nie ma się czemu dziwić, na front nie idą ci najmądrzejsi, ale ci którzy potrafią strzelać (jeśli mają czym). Zapomina tylko szef PiS, że logika walki polowej, jest kapkę inna, od walki politycznej.
 
Przyznam się, że trochę prezesa PiS nie rozumiem. W ostatnich wyborach udało mu się wprowadzić do parlamentu grupę naprawdę dobrze przygotowanych do intelektualnego zarządzania partią fachowców. Tylko jego słodką tajemnicą pozostaje, dlaczego do najcięższych bitew posyła ciągle kosynierów, zamiast ciężkiej jazdy?
Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka