Sed3ak Sed3ak
2193
BLOG

Janukowicz "Człowiekiem Honoru"?

Sed3ak Sed3ak Polityka Obserwuj notkę 24

Gdyby na Ukrainie działała lokalna wersja „Gazety Wyborczej”, powiedzmy jakiś „Ukraiński Wybór”, a przewodził jej ktoś, odpowiadający red. Adamowi Michnikowi, myślę, że poniedziałkowe je wydanie poświęcone byłoby przyznawaniu nieoficjalnego tytułu „Człowieka Roku” Wiktorowi Janukowiczowi.  Argumenty? Całe mnóstwo.

Ukraiński prezydent dobrowolnie oddał władzę (no prawie...), a wcześniej nawet rozmawiał z opozycją o rozwiązaniach pokojowych (wszyscy chcieli dla Ukrainy pokoju, dobrze że nie dała ona go sobie zabrać). Nasz wschodni sąsiad, tak na dobrą sprawę uniknął wojny domowej. Wojsko nie wyszło na ulicę, co najwyżej oddziały paramilitarne i prezydenccy pretorianie. Rząd i prezydent dzielą się władzą z opozycją. A że ten sam rząd i prezydent, który teraz tak odważnie poszukuje kanału przerzutowego do Moskwy, wydał rozkaz egzekucji cywilów? Oj tam, oj tam.

W Internecie kto uważny, może natrafić na nagrania z masakry cywilów na kijowskim Majdanie. Kilkanaście filmów pokazuje strzelanie do ludzi, jak do kaczek. Do protestujących, którym zwyczajnie znudziło się bycie traktowanym jak szmaty we własnym kraju; którzy wypowiedzieli posłuszeństwo władzy, tratującej swoich podwładnych nie jak obywateli kraju leżącego w Europie, ale jak mieszkańców afrykańskiego parapaństwa. Bez wprowadzania stanu wyjątkowego, bez nadzwyczajnego ustawodawstwa, poza prawem i wszelkimi procedurami, „wszyscy ludzie prezydenta” ze snajperkami w dłoniach, w przeciągu zaledwie kilkudziesięciu minut zastrzelili i ranili kilkadziesiąt osób. To my mamy karabiny, i co nam zrobicie?

Pamiętam jeszcze, jak przed piłkarskimi Mistrzostwami Europy w 2012r. lokalni mędrkowie przekonywali, że przez trwający trzy tygodnie turniej Ukraina zbliży się do Europy, rządząca nią mafia – zdemokratyzuje się, a samo społeczeństwo stanie się bardziej otwarte i chętniej przyjmie perspektywę stowarzyszenia się z unijnymi instytucjami. W czambuł potępiono bojkot ukraińskiej części mistrzostw. Prezydent Komorowski napawała się nawet wówczas dumą, że rozmawiał z prezydentem Janukowiczem o tym, jak wprowadzić „rozwiązania prawne”, chroniące przed sądami powszechnymi poprzedników u władzy (czy w takim razie za ostatnie wydarzenia jedyną karą dla rządzących ma być grzywna, albo upomnienie słowne?). Z dzisiejszej perspektywy skrajną naiwnością wydaje się tamto nastawienie; przeświadczenie, że cezar stanie się z tej to tylko przyczyny lepszy, że uraczy się go życzliwością na czas organizowanych przez niego mistrzostw.

Prezydent, wybrany przez swoich poddanych w 2010r. w demokratycznych wyborach, kilka dni temu pozwolił oddanym sobie żołdakom strzelać do tego samego ludu, który cztery lata wcześniej zapewnił mu prezydenturę. „Jestem o kilka kroków od najwyższego stanowiska w państwie, a jeszcze nie oddano na mnie ani jednego głosu… Demokracja jest mocno przereklamowana” – to fragment kwestii, jaką wypowiada grany przez Kevin’a Spacey’ego główny bohater serialu „Domek z kart”, wiceprezydent USA Francis Underwood. Platon w księdze VIII rozprawy „Państwo”, tak z kolei pisał o upadku demokracji: „Czyś jeszcze nie widział w takim państwie ludzi skazanych na śmierć albo na wygnanie, którzy mimo to siedzą na miejscu i kręcą się po mieście, jakby się nikt o takiego nie troszczył i jakby go nikt nie widział; on sobie chodzi swobodnie jak bohater, który wrócił spod Troi?”.

Widząc nagrania z ukraińskiego Majdanu trudno doprawdy pohamować wściekłość. Bezbronni, albo uzbrojeni jedynie w prowizoryczne, drewniany tarcze demonstranci są celem ataku ustawionych na dachach snajperów (albo po prostu – morderców). Strzały padają z dwóch stron. Jak ocenić takie działanie? To zwykłe, kodeksowe zabójstwo. Jego sprawca kierowniczy, prezydent kraju, powinien zostać osądzony i stracony w imieniu prawa. Dlatego źle by się stało, żeby lutowa zbrodnia dokonana na własnych obywatelach przez Janukowicza została przemilczana; żeby zmieniony kilkumiesięczną rewolucją kraj poczynał się w grzechu pierworodnym bezprawia i braku odpowiedzialności za popełnione występki. Największym błędem, jaki mogliby popełnić Ukraińcy jest wypuszczenie Janukowicza z kraju, zapewnienie mu immunitetu, a tym samym bezkarności oraz pozwolenie dożyć starość w kulcie własnej legendy. Dopuścić do tego, by oficjalnie obowiązującą stała się wersja prezydenta, który wydając rozkaz zabijania własnych obywateli w gruncie rzeczy uchronił on ich przed „mniejszym złem”.

Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka